To czytanie książki, usuwanie kamienia z czajnika, porządkowanie rzeczy na półkach… według kolorów, ostrzenie ołówków, to spędzenie pół godziny na szukaniu długopisu, a potem kolejnych 10 minut na rozkręcaniu i skręcaniu go…,
… to zrobienie sobie herbaty, to znalezienie najtrudniejszego sposobu zrobienia czegoś, to przeskakiwanie od pomysłu do pomysłu, i do następnego, i następnego, to sprawdzanie e-maili, pisanie e-maili, zastanawianie się nad każdym słowem w e-mailu, to robienie kolejnej herbaty, to gapienie się za okno i na sąsiadów i na telewizor, to niemożność przestania gapienia się na telewizor, to palenie papierosa, zmywanie naczyń, sprzątanie na biurku, tworzenie planu ewakuacji, przestawianie mebli, granie w gry komputerowe, to granie w gry w wyobraźni za pomocą mebli w pokoju, to parowanie skarpetek, pisanie listów, myślenie o niebieskich migdałach, głaskanie psa, podlewanie kwiatków, bazgranie, zapuszczanie wąsów, polowanie na muchy, bawienie się ołówkiem, to robienie ośmiu rzeczy na raz i nie skończenie żadnej, to drzemka, upicie się, drapanie się, zrobienie jeszcze jednej herbaty, skaleczenie się w palec, oliwienie roweru, dłubanie w nosie, czekanie na listonosza, unikanie nieuniknionego, tworzenie listy rzeczy do zrobienia, niemożliwość podjęcia decyzji co robić, komplikowanie sobie życia, lęk przed skończeniem czegoś…