Utrata klientów, filary a empatia
Jedna z firm ubezpieczeniowych podjęła strategiczną decyzję o automatycznym odrzucaniu wniosków klientów o odszkodowania na kwotę niższą niż 1000 zł (niskie szkody z tytułu NNW). Oczywiście klienci mieli możliwość złożenia odwołania i wówczas wnioski miały być rozpatrywane. 3 miesiące po wdrożeniu zauważono wzrost rezygnacji klientów z umów. Wzrost churnu był na tyle niepokojący, że postanowiono zbadać przyczyny.
W trakcie badań jakościowych okazało się, że klientów bolał brak empatii i zrozumienia ich sytuacji: „płacę składki ubezpieczeniowe od tylu lat… za siebie, za rodzinę, a kiedy moja córka złamała nogę na nartach, nie mogę liczyć na wsparcie. 600 zł, które mieliście wypłacić to nic w porównaniu z tym, ile już u was zostawiłem. Ale to nie jest najgorsze. Wkurzyło mnie to, że nikt nie wyraził żadnego współczucia, tylko dostałem suchą informację, że wniosek jest odrzucony i że w razie zastrzeżeń mogę skorzystać z procesu odwoławczego. Ja się nie będę odwoływał za 600 zł. Szkoda mojego czasu na wasze procesy. Wolę zmienić ubezpieczyciela.”
Firma nie tylko zmieniła decyzję i procedury, ale również sposób komunikacji. Celem była nie tylko zmiana wskaźnika rezygnacji z umów, ale również apetyt na poprawę NPS’a. A czemu NPS „przy okazji”?
Zgodnie z 6 filarami CX opracowanymi przez KPMG– empatia jest bezcenną wartością dla klienta i jednym z motywatorów, by oceniać firmę najwyższą notą rekomendacyjną, czyli pożądaną przez firmy 9-10 w ankietach NPS’owych.